CEBIT '96 (moûe zamiast tytuîu daê skan z loga CeBIT?) Najwiëksze targi komputerowe w Europie (a chyba i na ôwiecie) -- hanowerski CeBIT -- w tym roku odbyîy sië w dniach od 14 do 20 marca. Targi miaîy nieco zmienionâ formuîë: podzielono je na dwie czëôci. Trzeba to byîo jednak zrobiê. W tym roku w imprezie uczestniczyîo 6307 wystawców (w tym 23 z Polski). Marek Pampuch W takiej sytuacji nawet pobieûne zwiedzenie choêby poîowy stoisk jest juû fizycznâ niemoûliwoôciâ. O czëôci "konsumpcyjnej" -- CeBIT HOME -- moûecie przeczytaê w dziale Aktualnoôci. A co byîo na pierwszej czëôci? Przede wszystkim po rocznej przerwie pojawiîy sië Amigi. Na duûym (znacznie wiëkszym niû ôp. Commodore w 1994 roku) stoisku Escomu lwiâ czëôê zajmowaîy produkty Amiga Technologies. Dziëki odbywajâcym sië non stop konkursom i popisom plâsajâcych panienek (ubranych) stoisko to cieszyîo sië olbrzymim powodzeniem. Nie bëdzie przesadâ stwierdzenie, ûe najwiëkszym. To dobrze. A co byîo na stoisku? "Tradycyjnie" juû A4000T i A1200 w zestawach Magic oraz Surfer, a takûe trzy prototypy najnowszego modelu Amiga Walker. Te ostatnie byîy jednak skromnie schowane w kâciku pod ôcianâ. Czyûby AT wstydziîa sië swojego najnowszego produktu? Przyznam szczerze, ûe pierwsze skojarzenie, jakie miaîem po zobaczeniu "piëknej" obudowy Walkera, to byî redakcyjny kosz na ômieci, Rafaîowi natomiast opakowanie nowej Amigi kojarzy sië z odkurzaczem. Na szczëôcie od obudowy waûniejsza jest zawartoôê. A ta w wypadku Walkera jest doôê ciekawa. Napisaliômy juû jednak o tym -- nie bëdë sië zatem powtarzaî. Innymi nowoôciami na stoisku AT byîy: * Odmiana "virtual reality", doomopodobnej gry o nazwie Necos IV. Trzeba przyznaê, ûe mimo wyjâtkowo wysokich wymagaï sprzëtowych (minimum: procesor MC68040/30, 6 MB RAM, twardy dysk i wirtualne okularki "i-glasses") -- wirtualne bîâdzenie po zakamarkach, w których czajâ sië bestie, robiîo wraûenie, podobnie jak niezîy texture mapping gry. Szkoda tylko, ûe wzorujâc sië na Doomie pozostawiono grafikë 2 x 2. Gra w wersji zwykîej juû jest, a w wersji "nierzeczywistej" ma sië pojawiê w sprzedaûy za okoîo miesiâc. Notabene: Necos IV strasznie nie lubi "ômieci" w pamiëci. Prezenterowi udaîo sië jâ uruchomiê dopiero po wyîâczeniu komputera na póî minuty. * Monitor A1764S. Jest to 17-calowy monitor cyfrowy LRNI o odchylaniu 15 -- 64 kHz (oznacza to, ûe bëdzie sobie moûna na Amidze z takim monitorem takûe i pograê), z plamkâ 0,27 mm. Jest juû w sprzedaûy, kosztuje o 1000 DM droûej niû A1438S. Amiga Technologies zamierza takûe w niedalekiej przyszîoôci rozprowadzaê nieco mniejszy (i zapewne taïszy) 15-calowy monitor cyfrowy. * Nowe myszki o nieco bardziej ergonomicznym (garbatym) ksztaîcie. I to na razie wszystko. Pytany o Power pan Gullicher stwierdziî, ûe wszystko idzie dobrze, ale (cytujë) "nie naleûy wymagaê od nas (tzn. od AT), abyômy byli cudotwórcami". Ponadto, wbrew temu, co powiedziano nam trzy tygodnie wczeôniej, AT jednak dogadaîa sië z phase5. Amiga Technologies bëdzie robiîa Power Amigi, phase5 zaô jako kooperant karty Power dla A1200 i A4000T. Redaktor Magazynu AMIGA rozmawiaî takûe z szefem produkcji AT, p. Stefanem Haasem i dystrybutorem na Polskë -- p. Wiehe. P. Tyschtschenko, niestety, opuôciî targi dzieï wczeôniej. Tradycyjnie lekcewaûyî nas natomiast tzw. rzecznik prasowy AT -- p. Gilles Bourdin. Do tego stopnia, ûe usiîowaî nas wprowadziê w bîâd odnoônie terminu konferencji prasowej, poôwiëconej Walkerowi. Ale i tak mu sië nie udaîo. Po konferencji wiedziaîem juû dlaczego. P. Bourdin nie lubi bowiem osobników, którzy oômielajâ sië zadawaê pytania typu "ile slotów bëdzie wewnâtrz?" albo, nie daj Boûe, jeszcze bardziej fachowych. W rozmowie z p. Haasem poruszyîem "nieômiertelny" temat polskich lokali. Wyglâda na to, ûe tym razem (odpukaê) zapaliîo sië ôwiateîko w tunelu. P. Haas bowiem podszedî do sprawy najbardziej rzeczowo ze wszystkich osób, z którymi na ten temat rozmawiaîem, i jako jedyny zadawaî rozsâdne pytania. W kuluarach dowiedziaîem sië, ûe David Haynie wbrew temu, co powiedziaî Jarkowi Horodeckiemu kilka miesiëcy temu, pracuje obecnie dla Amiga Technologies (podobno jest gîównym developerem nowego systemu 3.2, w który ma byê wyposaûony Walker). Moûe przez droczenie sië chciaî podbiê swojâ cenë. Ciekawostkâ jest takûe to, ûe wszystkie Escomowskie i produkowane pod szyldem Commodore BV pecety majâ byê standardowo wyposaûane w dysk wymienny "iomega". To dobrze. Takie masowe wyposaûanie wpîywa ciekawie (z punktu widzenia kieszeni) na cenë danego urzâdzenia sprzedawanego oddzielnie. Wystarczy przeôledziê ceny czytników CD-ROM, duûych twardych dysków i SIMM-ów po wprowadzeniu Windows'95, które zmuszajâ do masowego wyposaûania pecetów w te gadûety. Kolejnâ odwiedzonâ firmâ byîa SCALA. Wprawdzie tym razem nie byîo tam nic nowego dla Amigi (promowano bowiem Scalë MM 100 dla peceta) -- w rozmowie z p. Vikenem uzyskaîem jednak zapewnienie, ûe po wprowadzeniu na rynek wersji PC na pewno zostanie ona (byê moûe jako Scala MM600) przerobiona na wersjë amigowskâ. A trzeba przyznaê, ûe jako produkt nowy, pecetowa Scala jest niestety nieco lepsza od MM400. Moûe nie w zakresie pîynnoôci prezentacji (tu nawet P6 nie pomoûe), ale w liczbie efektów, w teksturach i w dodatkowych drobiazgach. Dokîadniej: dodano okoîo 60 nowych efektów, niektórych wrëcz genialnych, jak np. kolisty wiatraczek, w pakiecie z programem rozprowadzany jest CD-ROM z ponad 500 teksturami w 256 kolorach. Zasugerowaîem p. Danielsenowi (szefowi Scali), aby czas oczekiwania na nowâ Scalë skróciê wiernym amigantom przez konwersjë tych naprawdë przepiëknych tekstur dla Amigi i rozprowadzanie ich jako "Scala AGA Art Library". Wydaje mi sië, ûe pomysî spotkaî sië z duûym zainteresowaniem. A "dodatkowe drobiazgi" to konwerter czcionek TrueType na scalowskie, moûliwoôê stosowania dymków w prezentacjach, moûliwoôê zmian palety na wycinku ekranu (bez naruszania palety reszty rysunku), a takûe nakîadka, umoûliwiajâca tworzenie... gier za pomocâ Scali. Cóû! Nic, tylko czekaê, aû pojawi sië amigowska odmiana tego programu. Niestety, wszystko wskazuje na to, ûe przyjdzie na to poczekaê okoîo roku. Duûe stoisko miaîa takûe firma Village Tronic. Niedawno weszîa w spóîkë z amerykaïskâ firmâ DKB -- znanym producentem kart turbo i innych ciekawych pîyt dla Amigi, co znacznie zwiëkszyîo i tak juû bogatâ ofertë tej wielce zasîuûonej dla Amigi firmy. Na temat nowoôci z Village Tronic przeczytacie dokîadniej w Aktualnoôciach. Tu podkreôlë coô innego. Village Tronic bezskutecznie dotâd "podchodziliômy" wielokrotnie na wszystkich imprezach targowych. Tym razem doszîo do bardzo dîugiej i miîej rozmowy z szefostwem firmy, co powinno niedîugo zaowocowaê wiëkszâ obecnoôciâ produktów VT, zarówno na rynku polskim, jak i na îamach MA. A wyroby tej firmy (m.in. Picasso, MainActor czy wspomniane karty DKB) z pewnoôciâ sâ warte tego, aby i polski uûytkownik Amigi miaî do nich dostëp. Tradycyjnie na targach byîa takûe firma "electronic design". Jedynâ nowoôciâ byî jednakûe wspominany juû przez nas genlock Pluto. Takûe i "zroôniëta" z electronic design firma "proDAD" przedstawiîa jednâ nowoôê: dobry program prezentacyjny Image Vision (szczegóîy w Aktualnoôciach). Nasze "siostrzane" wydawnictwo Magna Media tym razem byîo specetowione. Do tego stopnia, ûe jeôli na stoiskowym "jednorëkim bandycie" trafiîo sië dwa lub trzy te same obrazki -- dostawaîo sië w nagrodë pismo pecetyczne. Byî tylko jeden redaktor niemieckiego AMIGA Magazin, i to nie z tych dobrze znanych. Jedynym ôladem Amigi byîy: najnowszy numer "kursowy" tego pisma i numer specjalny z CD-ROM-em. Na stoisku Magna Media moûna byîo takûe spotkaê LUPUS-owców, którzy oferowali bardzo îadnie wydany targowy (niemiecko-angielski) numer PCkuriera. Dziëkujemy kolegom z PCQ za miîâ notkë o Magazynie AMIGA w tym wydaniu. Mam cichâ nadziejë, ûe aby nie ôwieciê oczami przed zachodnimi kontrahentami za zawarte w tej notce sformuîowanie (w obu jëzykach), ûe MA ma 100 stron, Wydawca sprawi, ûe "sîowo ciaîem sië stanie". Amigi byîy takûe na stoiskach: MicroVitec, Motoroli i Philipsa. Moûna byîo takûe zauwaûyê wiele tzw. kolumn prezentacyjnych tzn. ekranu dotykowego z prezentacjami firm, niekoniecznie amigowych. Wprawdzie konstrukcja takiej kolumny kryîa szczelnie wszystko poza ekranem, jednak tekstury, czcionki i efekty wskazywaîy jednoznacznie -- Scala. I to wcale nie opisywana nieco wczeôniej pecetowa MM100. Kolumny takie zauwaûyîem na stoiskach Escom/AT, Daewoo, Q-Matic, Scandinavian Banking, Nemo-Q i electronic design. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& to niûej (do &&&&&&&) nie musi byê jak sië nie zmieôci &&&&&&&&&&&& Przewëdrowaîem takûe przez kilkadziesiât "nieamigowych" stoisk, w poszukiwaniu czegoô, co da sië bez problemu podîâczyê do Amigi. Najbardziej zainteresowaîy mnie: * drukarki Epsona, HP i Seikosha: -- Stylus ProXL (plujka z opcjâ koloru, 720 dpi, 3 strony na minutë); -- Stylus 1500 (jak Stylus 1000, tyle ûe format A2); -- HP850C (ulepszona "szeôêsetka"); -- najtaïsza obecnie plujka Seikosha 300. * "Wieûa" Tandberga, pozwalajâca na szybki dostëp do... 28 GB danych (sztuczka polega tu na zgrupowaniu kilkunastu streamerów i zastosowaniu szybkiego mechanizmu odczytywania danych z dowolnego z nich). * PCMCIA firmy KingMax umoûliwiajâca rozszerzenie pamiëci o 20 MB. Niestety, producent nie potrafiî wytîumaczyê, czy ta karta zadziaîa z Amigâ bez problemów, ale stwierdziî, ûe to sprawdzi i przefaksuje odpowiedú. * Twardy dysk Calluna o wymiarach PCMCIA-3 (czyli dwa razy grubszy niû amigowska PCMCIA). Najômieszniejsze jest jednak to, ûe ten dysk o wymiarach 80 x 54 x 10 mm i pojemnoôci 260 MB nie byî kartâ, ale najnormalniejszym w ôwiecie twardzielem AT-Bus. Zmieôci sië toto bez problemu jako drugi twardy dysk do wnëtrza A1200, a nawet A600. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Podsumowujâc: jestem rozczarowany. Z jednej strony mile (ofertâ Amiga Technologies i Village Tronic), z drugiej niemile (brak tak znanych, a dotâd "wystëpujâcych" na Cebicie firm, jak Maxon czy phase5). Zobaczymy za rok.